Najnowsze wpisy


kwi 16 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

obudził mnie dźwięk nastawionej dnia poprzedniego wieży. co mi odbiło, żeby wstawać o tej porze? a już wiem. miałem wstać i posprzątać. to wstałem i posprzątałem. przy okazji pozmywałem, bo naczynia wysypywały się ze zlewu. kolejne postanowienie. od dzisiaj używam tylko jednej szklanki, łyżeczki, łyżki, noża i widelca. będę zmywał na bierząco, bo takich ilości jakie miałem dzisiaj to mi się nie chce. kolejne postanowienie od dzisiaj nie piję. tak do wieczora przynajmniej. wiedziony instynktem dotarłem do pralki. chwila dumania czy pamiętam jak sie pierze. pamiętam, tylko nie mam proszku. buty - spodnie - koszula - kurtka - miasto - sklep - proszek - 12 bułek i kostka masła - a i skarpetki.

zastanawiałem się czy nie zacząć biegać co rano. w końcu to dobrze robi dla zdrowia nie?

kamael : :
kwi 11 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

jak czytam kolejną notkę o tym, że ktoś zrozumiał samobójcę, to chcę mi się śmiać, bo na takie pieprzenie to za stary jestem. samobójstwa popełniają ludzie z wybitnie wypaczoną psychiką. gdzieś przeczytałem że do tego, żeby sie zabić trzeba mieć odwagę. gówno prawda. chwila bólu i po sprawie. życie to jest odwaga. poza tym zakłądając, że nie urodziło się w probówce to jest to marnotrawstwo pracy rodziców, którzy niegle musieli sie nabiegać zanim pociecha wpadła na genialny pomysł pocięcie sobie żył czy czegoś w tym stylu. miałem w rodzinie kilkoro samobójców. znane i bliskie mi osoby. sporo rozmawialiśmy i za cholerę nie rozumiałem motywów. teraz też nie rozumiem. dlatego właśnie każde samobójcze pieprzenie traktuję jako dziecinną zagrywke mającą zwrócić czyjąś uwagę. a już zwłaszcza na necie i blogach. tutaj to co 2 jest samobójcą a co 3 ma za sobą udaną próbę. mam małą prośbę. jak już zaczynacie ględzić o samobójstwach to na miłośc boską zabijcie się potem, a nie karzecie wszystkim oglądać jak to niby zchrystusowacieliście i wstaliście z martwych. nieco konsekwencji do cholery.

skończyłem. zarówno wywód, jak i papierosa i dzisiejszą whisky. dobranoc

kamael : :
kwi 03 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

Ty pierwszy.

kamael : :
mar 30 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

bo do kurwy nędzy ja chcę żyć!!!

kamael : :
mar 27 2005 Bez tytułu
Komentarze: 3

w sumie są święta. nawet u mnie to widać. pisanki zrobiłem samodzielnie. samodzielnie kupiłem farbki znaczy. za świąteczny stroik robi mi spodek z rzeżuchą. a pomyliłem się. mam jeszcze kieliszek z przebiśniegami i takie małe żółte kurczaczki. korzystam więc z okazji i - co chyba w moim przypadku logiczne -  życzę wam zdrowia. resztę można zdobyć, a zdrowie można tylko zachować, bądź stracić. i tego zachowania, aż do sądu ostatecznego życzę wam z całego serca.

kamael : :