mar 27 2005

Bez tytułu


Komentarze: 3

w sumie są święta. nawet u mnie to widać. pisanki zrobiłem samodzielnie. samodzielnie kupiłem farbki znaczy. za świąteczny stroik robi mi spodek z rzeżuchą. a pomyliłem się. mam jeszcze kieliszek z przebiśniegami i takie małe żółte kurczaczki. korzystam więc z okazji i - co chyba w moim przypadku logiczne -  życzę wam zdrowia. resztę można zdobyć, a zdrowie można tylko zachować, bądź stracić. i tego zachowania, aż do sądu ostatecznego życzę wam z całego serca.

kamael : :
Dotyk_Anioła
27 marca 2005, 22:24
W tym roku nie zrobiłam pisanek... Nie czuję świąt... Rzeżuszkę zasiałam i pięknie zazieleniała :) Zdrowia... Tak to bardzo ważne...
27 marca 2005, 21:22
Dziękuję. Ja mam tylko te moje kaktusy...
Natallia (grass)
27 marca 2005, 20:42
a ja życzę Ci pogody ducha do końca, bys dalej cieszył sie tym co ci pozostało i tym co otrzymałeś! Nie doceniamy czegoś dopókie tego nie stracimy, chcę się uczyć kochac to co mam!

Dodaj komentarz